Święci nie znali zazdrości
egoizmu się wyzbyli
Miłość i pokorę
najbardziej cenili
Byli jak otwarte okna
w których słońce wstaje
Bóg niewidzialny
widzialnym się staje
Odwiedza nas 145 gości oraz 0 użytkowników.
Święci nie znali zazdrości
egoizmu się wyzbyli
Miłość i pokorę
najbardziej cenili
Byli jak otwarte okna
w których słońce wstaje
Bóg niewidzialny
widzialnym się staje
Trzymamy się tego świata
Jak tonący brzytwy
A może są inne przestrzenie
Do których dotrzeć można
Po przekroczeniu świadomości
Nie umiem być srebrnym aniołem -
ni gorejącym krzakiem -
tyle zmartwychwstań już przeszło -
a serce mam byle jakie.
Tyle procesji z dzwonami -
tyle już Alleluja -
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.
Kobiety niosąc bazie,
były do nich podobne,
małe, szare,
obejmowały wiosnę.
Z dawnych wieków przyszły.
Park nocą nie śpi.
Wspomina tych, którzy za dnia
Szeptali czule do siebie
Przechadzając się alejkami.
TANGO WĘŻYKIEM
CZYLI MEANDRY MIŁOŚCI
nie klei się rozmowa
przestałam łudzić się,
że należymy do jednego jabłka
raczej nie śpieszę się
dziś w tę stronę co ty
Strona 4 z 5