Pierwsza rocznica działalności Mieleckiej Grupy Literackiej


Mieleccy literaci ze „Słowa"

Minął właśnie rok odkąd w pejzażu mieleckich inicjatyw kulturalnych pojawiła się Grupa Literacka „Słowo" działająca przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera. To dobra wiadomość dla mieleckich pasjonatów literatury — tych wszystkich którzy sami piszą i chcą podzielić się efektami swojej pracy, a przy okazji wysłuchać życzliwych rad i obiektywnych recenzji.

Blisko trzydziestu miłośników literatury, w różnym wieku, od lat kilkunastu do ponad osiemdziesięciu spotyka się każda pierwsza sobotę miesiąca o godz. 16 w gmachu Biblioteki Publicznej przy ulicy Kusocińskiego 2. Tam dyskutują, czytają swoje utwory, podejmują rozmaite inicjatywy, dzielą się pomysłami i spostrzeżeniami. Jak sami zapewniają nie trzeba mieć od razu talentu Wisławy Szymborskiej czy Czesława Miłosza by znaleźć się w ich gronie. Należą bowiem do niego i tacy co debiut książkowy mają dawno za sobą, jak i tacy którzy przez wiele lat pisali do szuflady i dopiero teraz, ośmieleni, prezentują swoją twórczość publicznie. Zapraszają wszystkich „którzy poprzez swoje publikacje i zaangażowanie społeczne chcą się przyczynić do nieustannego odkrywania bogactwa języka polskiego, a tym samym przekazywania w swoich utworach własnego oryginalnego spojrzenia na świat i wydarzenia, jakie rozgrywają się w naszej epoce.

Udało się zrobić Grupa ma dopiero rok, ale wiele się jej już udało osiągnąć. Piszą o tym jej członkowie na stronie internetowej: W minionym czasie naszą twórczość można było odnaleźć między innymi: dwukrotnie na imprezach „Moja Miasto, Moje Miejsce" Stowarzyszenia „Kulturalnego" J'arte, w prasie regionalnej, na półce bookcrossingowej w kawiarni „Perełka", na stronie internetowej: www.slowo.ovh.org, na antenie Radia Puls FM, w katalogu wystawy „Tęczowe ogrody" w marcu 2007, w katalogu twórców i animatorów kultury „Pędzlem, piórem, pasją" w opracowaniu Krystyny Gargas-Gąsiewskiej, w czasie „I Biesiady Literackiej", w grudniu 2006, zorganizowanej z okazji prezentacji naszej strony internetowej, podczas finału III Ogólnopolskiego Turnieju Poetyckiego „O srebrne pióro Prezydenta Miasta Mielca", na łamach debiutanckich tomów poezji Piotra Duraka i księdza Jerzego Janeczka. Z inicjatywy władz Grupy, dnia 26 października 2006 roku odbyło się spotkanie z Krystyną Lenkowską i Wiesławem Kulikowskim z Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W marcu 2007 roku, w ramach „II Biesiady Literackiej", gościliśmy Grupę Poetycką „Polifonia" z Rzeszowa, która wystąpiła z programem poetycko-słowno-muzycznym, budząc szczere uznanie licznie zgromadzonych słuchaczy.

Jest coś w małych miasteczkach. Mówi prezes „Słowa" Zbigniew Michalski: Grupa działa prężnie. Najważniejsze, ze wytworzył się wśród naszych członków nawyk przychodzenia na spotkania, dzięki czemu jest nas za każdym razem spore grono. Poza tym często nasi członkowie przyprowadzają ze sobą gości którzy potem przystępują do naszej Grupy. Z poziomem twórczości jest różnie, ale nie lekceważymy żadnych jej przejawów, każdy zasługuje na uwagę. Plany na przyszłość? Chcemy jeszcze bardziej zintensyfikować nasze działania, częściej na spotkania zapraszać poetów spoza ielca, mamy pomysł żeby stworzyć zespół recytatorski w oparciu o uczniów, wprowadzić „kwadrans z poezją" w ramach którego recytowane i omawiane byłyby wiersze z klasyki poezji polskiej i obcej. Jak zdradził nam prezes najpilniejszym obecnie celem jest wydanie almanachu w którym znajdą się wyselekcjonowane utwory 23 członków Grupy. Obecnie funkcjonuje on już w wersji elektronicznej, drukowana ma ukazać się w listopadzie. Recenzję almanachu pod tytułem „Jest coś w małych miasteczkach" (będzie ona prawdopodobnie wstępem do tego wydawnictwa) napisał Janusz Paluch — poeta, krytyk, dyrektor Śródmiejskiego Domu Kultury w Krakowie. Prezes ma nadzieję że wydawnictwo to stanie się dodatkowym impulsem w działalności Grupy, sprawcze będzie o niej głośniej. Dla wielu członków „Słowa" będzie to szansa na książkowy debiut. Na koniec, za naszym pośrednictwem, prezes Michalski dziękuje prezesowi Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej panu Jerzemu Kazanie oraz dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, pani Marii Błażków za pomoc która przyczyniła się do powstania Grupy. Ze swej strony „Wydarzenia" gratulują „Słowu" pierwszego jubileuszu i życzą wielu kolejnych obfitych w sukcesy.



Na jubileuszach nie może zabraknąć tortu. Ta słodka książka jest autorstwa Marii Bernat

 

Please publish modules in offcanvas position.