"Czas przerwać milczenie" Mieczysława Działowskiego promocja w MBP Mielec

Pierwsze spotkania promocyjne książki „Czas przerwać milczenie…” Mieczysława Działowskiego odbyło się końcem ubiegłego roku w Tuszowie Narodowym. Następnie publikację zaprezentowano na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, aż wreszcie doczekała się ona oficjalnej promocji w Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Wydana końcem ubiegłego roku książka Mieczysława Działowskiego to przyczynek do historii polskiego lotnictwa.

Mieczysław Działowski, autor książki, to potomek słynnego na Ziemi Mieleckiej Rodu Działowskich. Urodził się w Krakowie w rodzinie jednego z braci Działowskich – również Mieczysława. Od wczesnych lat młodości nierozerwalnie związany jest z Mielcem, gdzie mieszka i tworzy. Członek stowarzyszenia Szarych Szeregów, apologeta harcerstwa i pasjonat lotnictwa, jest absolwentem AGH w Krakowie. Wcześniej student dęblińskiej Szkoły Orląt na kursie pilotażu. Wieloletni członek Aeroklubu Mieleckiego. Bez reszty oddany lotniczej pasji, już w 2003 roku publikuje „Wspomnienia lotnicze na skrzydłach jastrzębia”. Ta książka jest niezwykle istotna z punktu widzenia nowej publikacji Działowskiego. To właśnie ona rozpoczęła cykl zbierania materiałów, które zwieńczają się w książce „Czas przerwać milczenie…”.

- Książka ta stanowi bardzo poważny przyczynek do historii lotnictwa, ponieważ zasługi braci Działowskich są niezbywalne dla historii polskiego lotnictwa, a szczególnie dla Mielca. Bracia bardzo wysoko zapisali się w panteonie polskiego rozwoju maszyn latających w Polsce – recenzował obecnym na promocji Marek Skalski.

Dlaczego powstała? Jak mówi sam autor, była to potrzeba jego własnego sumienia, które przez lata było szargane. – Chciałem dać odpowiednie rzeczy słowom. Jest to udokumentowana prawda o nierozerwalnym autorskim dziele i historycznej spuściźnie braci Działowskich. Książka jest przecięciem gordyjskiego węzła od pomówień i sądzenia od czci i wiary mojego ojca Mieczysława, które wielokrotnie powtarzane miały stać się jedynie słusznym punktem widzenia - ja to przerwałem – mówił Mieczysław Działowski, który był wyraźnie poruszony tematyką opisywanych w swojej książce faktów. Dodawał, że w książce nikogo nie oskarża, nie ucina głów i nie wyrokuje, a jedynie opisuje fakty, które są rzetelnie udokumentowane. – Starałem się dojść do tej bardzo krótkiej książki po to, żeby pokazać społeczeństwu Mielca braci Działowskich takich, jakimi byli, a nie jakich pokazywano ich w ostatnich dziesięcioleciach – dodawał poruszony.

Marek Skalski z kolei w kilku słowach recenzując najnowszą książkę Działowskiego sugerował, że Mielec dzisiaj niedostatecznie dba o nielicznych ludzi, którzy w znaczący sposób wpłynęli dla kultury i nauki w Polsce. Przyznał, że prostowanie wielu nieprawdziwych informacji dotyczących braci Działowskich ma również na celu dążenie do oddania jednej z ulic właśnie im. Właśnie z sugestią nazwania którejś z mieleckich ulic imieniem braci Działowskich, Skalski zwrócił się do obecnego na spotkaniu promocyjnym przewodniczącego Rady Miasta Jana Myśliwca.

Spotkanie promocyjne książki „Czas przerwać milczenie…” okraszone było występem Zespołu Muzyki Dawnej „Hortus Musicus”, który w minionym tygodniu zdobył Srebrną „Harfę Eola” na XXXIII Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Muzyki Dawnej ,,Schola Cantorum''. Artystycznie spotkanie ubogaciła także Dorota Kwoka, rzeszowska poetka.

Książka Mieczysława Działowskiego „Czas przerwać milczenie…” dostępna jest w mieleckich księgarniach.

Przeczytaj wersję PDF: Czas przerwać milczenie ( 3.66Mb )

Please publish modules in offcanvas position.