Wiersze na Dzień Kobiet członków MGL SŁOWO

Drukuj

Kobieta i … - Aleksandra Piguła

 Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam;
Powiedział Bóg i stworzył mu kobietę.
W nagrodę, czy za karę dla dam?
Może po to, by uratować planetę?

Nikt nie pyta, jak czuje się sama kobieta,
 Złośliwi mówią, że humory miewa
 Kiedy chce się jej krzyczeć,
Promiennie się uśmiecha,
A gdy chce jej się płakać, śpiewa.

Szkoda, że Bóg zatroszczył się tylko o męża.
 Czy kobieta to jakaś przetargowa karta?
 Miłość jej jest czysta jak kryształ i potężna,
 Lecz często zapomina jak wiele jest warta.

******
Humoreska  NA DZIEŃ KOBIET - Adam Kopacz

8 marca – święto Pań
Kwiat z buziakiem wtedy dlań.
Pochlebstwa do powiedzenia,
Szczery uśmiech i życzenia.
Miłe słówka, elokwencja,
Szyk i zalet Ich prezencja.
Na dodatek coś słodkiego,
Lampka wina gronowego,
Kawka, lody i szarlotka –
Cóż to wszystko za pychotka.
Dla Kobiet – dzień wyjątkowy,
Każdy Men go czcić gotowy.
Okazja nie byle jaka,
Dla mężczyzny czy chłopaka
By Wybrankę swą hołubić,
Obdarować i przytulić.
Okazać Jej sentymenty,
Jawić, prawić komplementy.
Babki każdy umizg lubią,
Choć z przekorą czasem czubią.
To tak trochę dla pozoru,
Z dozą taktu i humoru,
Gdyż pewnikiem starań nie odtrącą –
A przyjmą je z sympatią gorącą.
Ps.  Zapewne ważniejsza jest jednak zasada –
Cały rok Facetkom szacun okazywać wypada.
Za dżentelmeńskie Facetów zachowanie,
Nadobnie się odwdzięczą ukontentowane Panie.
Na sto procent, a nawet dwieście,
Będą odwzajemnione Panom rewanże Niewieście.

******

Jaka jestem? - Henryka Marek

Jaka jestem? Powiedz mi.
Chcę to wiedzieć jeszcze dziś,
czy mnie lubisz chociaż trochę,
czy chcesz ze mną być?

Może myślisz,
że jestem czarownicą,
co losem włada Twym…
Chcesz więc może,
bym zniknęła szybko,
by nie został po mnie pył…

Albo, że jestem
dobrą wróżką z krainy baśni
lub letnim snem…

Lubię deszcz wiosenny
i srebrzysty śnieg.
Może jestem trochę śmieszna?
Jak myślisz? Tak czy nie?



Na skraju ciszy, Teresa Elżbieta Pyzik

Wystarczy usłyszeć
 początek melodii

i dać się prowadzić
od wersu do wersu
a słowa same
 ułożą się w strofy

a jeśli wkradnie się
fałszywy akord
wróć tam
 gdzie czystym dźwiękiem

wciąż rozbrzmiewa muzyka
i
z zamkniętymi oczami
 na przełaj
przez łąki lasy
złote łany pszenicy  
poprowadzi cię Erato
do ostatniego dźwięku

na skraj ciszy.

********
Wiersze o kobietach Danuty Maziarz

Kobieta
Kobieta to tchnienie wiosny
w świecie zdominowanym przez mężczyzn.
Lato pozbawione jej kształtów
jest jak ogród bez kwiatów.

Ewa
W całym dziele stworzenia
to właśnie Ewa
spełnia Adama pragnienia.

Druga połowa
Kobieta
to matczyne serce
pomocne ręce
artystów natchnienie
tęsknoty westchnienie
Kobieta
to męża druga połowa
co życiu sensu doda.

Fenomen Kobiety
Dla kobiety
NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE


Pytanie do mężczyzny
Wyobraź sobie, że od jutra
wszelka kobieta ze świata znika.
Co z tego faktu dla Ciebie wynika?

******************
Na Dzień Kobiet, Jan Robak

W Dniu Twego Święta
Za oknem słońce promieniste
dziś przywitało Cię uśmiechem.
Radośnie biją serca wszystkie,
aż zegar odpowiada echem.
Już z klawiatury walc się snuje,
a do drzwi Twoich szczęście puka.
I po pokoju baraszkuje,
najskrytszych marzeń twoich szuka.
A ten świat marzeń – chociaż mały
- teatrem jest zaczarowanym.
Na scenie bukiet lśni wspaniały,
z serc kochających układany.
Bezchmurny dzień dla Ciebie tylko
niezapomnianą lśni piosenką.
Przyjm też ode mnie tych strof kilka
w dniu Twego święta, Magdalenko!

************
Nasze kobiety, Zbigniew Ortyl
Kiedy się rodzimy,
po raz pierwszy widzimy
(a jest to widok kochany)
twarz kobiety - naszej mamy.
Potem młodość, dorastanie,
dziewczyną zauroczenie.
Wspólne chwile, uśmiechanie,
wielka miłość - zakochanie.
Twoja kobieta jedyna,
to ta radosna dziewczyna
z twych marzeń, snów - to ona
pójdzie z tobą jako żona.
Ona przy twoim boku
zawsze dotrzyma ci kroku.
Kochaj ją jak królową.
Jest drugą twoją połową.
Piękność, łagodność kobiety
w lirycznych wierszach poety
jest dla duszy osłodą,
spokojem, ulgą, pogodą.
Bo tylko uśmiech kobiety,
jak pięknych kwiatów bukiety,
potrafi rozproszyć zwady,
uciszyć kłótnie i jady.
Bo też najwięksi malarze,
malując kobiece twarze,
najbardziej o to dbali,
byśmy te twarze kochali.
Kochajmy więc kobiety,
bo mają same zalety.
Byśmy nie byli sami,
kobiety bądźcie wciąż z nami !

*****
BALLADA O RĘKAWICZCE, Kazimierz Trela

Zgubiła Pani dziś na śniegu
Swą ciepłą, lewą rękawiczkę.
Widziałem! Choć podniosłem w biegu,
Skręciła Pani gdzieś w uliczkę...
Martwię się Panią, pewnie Pani
U lewej ręki marzną palce...
A może było to... WYZWANIE?
Rzucone niczym w twarz rywalce?
Po co podjąłem rękawiczkę?
Zwrócić jej teraz nie mam komu...
Ona bliźniaczkę swą, siostrzyczkę
Wspomina (z kąta w kąt po domu).
Do biura rzeczy znalezionych
Odniosę – niech mi tu nie płacze...
Przez rękawiczkę nieznajomej
Śnię, myślę, żyję – lecz... inaczej?!
Może dam ogłoszenie w prasie:
Znalazłem! Oddam! Bez nagrody!
Proszę odebrać w krótkim czasie!
Koniecznie, nim się skończą chłody!
A może miasto obejść zdążę,
Mierząc nią damskie dłonie wszelkie?
I – jak Kopciuszka w bajce – Książę,
Odnajdę w końcu właścicielkę?