Trzy w jednym: show jaki dotąd tylko kilkakrotnie oglądano w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Mielcu, popisy aktorskie uczennic Gimnazjum Publicznego im. Jana Pawła II, śpiew uzdolnionej muzycznie Barbary Giży, z mocnym wsparciem koleżanek z tegoż Gimnazjum,  można było zobaczyć 8 stycznia 2011 r. podczas promocji tomiku „Niby” Barbary Augustyn, której poezja królowała niepodzielnie, przez cały wieczór, w czytelni Biblioteki.

Na 55 imprezę mieleckiej Grupy Literackiej „Słowo”, związaną z 33 promocją wydawnictwa wydanego przez jej autorów, przybyło liczne grono miłośników poezji: członkowie Grupy na czele z prezesem Zbigniewem Michalskim, rodzina Barbary Augustyn (mąż Wiesław, córki Justyna i Agata, oraz syn Jakub), a także jej wielu przyjaciół. Towarzystwo Miłośników Ziemi Mieleckiej im. Władysława Szafera reprezentowali prezes Jerzy Kazana, wiceprezesi Józef Roguz i Maria Błażków. To właśnie Pani Maria powitała wszystkich przybyłych na promocję, odbywającą się nadzwyczaj oryginalnej scenografii, będącej kolektywnym dziełem rodziny Augustynów, i dała sygnał do jej rozpoczęcia.

Młode recytatorki, z Gimnazjum Publicznego Jana Pawła II w Radomyślu Wielkim, zawładnęły całkowicie umysłami uczestników: już pierwszy utwór z tomiku „Afrodyta”, jaki wykonały na wejście, był miłym zaskoczeniem. Recytacji towarzyszył ruch sceniczny, z wykorzystaniem elementów scenografii, odzwierciedlający treści wierszy wykonywanych w danym momencie; recytacji towarzyszył jednoczesny pokaz slajdów z tekstami i grafiką z prezentowanego tomiku. Zapewniam było co podziwiać: teksty wierszy, dobrze i bardzo dobrze przedstawione przez młode aktorki, odsłoniły prawdziwe piękno poezji Barbary Augustyn. To naprawdę iście wykwintna poezja. Dlatego pozytywnym akcentem była jej prezentacja przez uczennice ze szkoły, w której Barbara Augustyn (absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i członkini Grupy Literackiej „Słowo”) jest nauczycielką języka polskiego.

Równie udany występ, zaliczyła tego wieczoru, Barbara Giża jako solistka. Następnie przed uczestnikami promocji, pojawiła się w pełnym składzie rodzina głównej bohaterki (córka Agata przyjechała, na tę uroczystość, aż z Płocka!): mąż, obydwie córki i syn przez długi czas czytali wiersze z tomiku „Niby”. Ich występ, pachnący szczerym rodzinnym ciepłem, dodał smaku całej promocji. Całością występów gimnazjalistów i własnej rodziny sprawnie kierowała sama autorka tomiku „Niby”: otrzymała na koniec występów mnóstwo kwiatów. Ona także osobiście nagrodziła głównych aktorów promocji. Występujący, w imieniu Grupy Literackiej „Słowo”, prezes Zbigniew Michalski podkreślił  główne walory poezji z tomiku „Niby”: prostotę i komunikatywność, bez uciekania w kalambury słowne, pewną dawkę zadziorności kobiecej, przydającą jej jedynie blasku. Podziękował równocześnie dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Marii Błażków, że powstały gabloty z wydawnictwami Grupy. Gdy uczestniczymy w takich ciekawych imprezach chciałoby się rzec: chwilo trwaj jak najdłużej. Na pewno nie żałowali straconego czasu wszyscy uczestniczący w tej imprezie. Dlatego na osłodę prezentuję w całości wiersz „Afrodyta”:

Afrodyta

Powiedziałeś jesteś piękna
i stałam się boginią
rzadkie włosy gąszczem pragnień
oplotły białą szyję
oczy zapłonęły tysiącami
tęcz

a słowa
stały się nagle
słodką nutą czarodziejskich mocy

i nawet włókna rozciągniętych
pod czaszką komórek
rozkleiły się pod magią
twoich słów

i tak oto bez cudów
słowo twe
mym ciałem się stało
i ciągle nie wiem
dużo to czy mało?

Galeria zdjęć z promocji






Foto Kipa Janusz

Please publish modules in offcanvas position.