Wspaniałą ucztę dla koneserów poezji przygotowała Grupa Literacka Słowo, która zorganizowała sobotni wieczór poezji „W rytmie serc”, na który oprócz twórców i przyjaciół zaprosiła Dorotę Kwokę, oraz Stacha Ożoga animatorów kultury z Rzeszowa.
Maria Błażków powitała wszystkich zebranych w murach Miejskiej Biblioteki Publicznej, a następnie przybliżyła sylwetkę Doroty Kwoki; poetki, recytatorki, malarki i animatorki kultury, oraz Stacha Ożoga; wykładowcy w Instytucie Filologii Polskiej na Uniwersytecie Rzeszowskim, laureata ogólnopolskich konkursów poetyckich, teatralnych i recytatorskich, animatora kultury.
Stach Ożóg człowiek o niezwykłej charyzmie w mgnieniu oka wprowadził zebraną publiczność najpierw w urokliwe pejzaże ducha, zakątki myśli urzekające niczym niezmąconą ciszą, niezatarte ślady Arkadii i miłość mieszkającą na najmniejszych wolnych skrawkach Włodzimierza Gąsiewskiego. Również Dorota Kwoka doskonale potrafiła balansować słowami recytowanych wierszy.
Następnie w wierszach Zbigniewa Michalskiego wędrowaliśmy po ścieżkach uwielbienia, tęsknoty, do pogodnych krain, jakie spotkaliśmy wszędzie tam, gdzie dotarła nasza wyobraźnia by poczuć słońce i miłość w najrozmaitszej postaciach.
Na zakończenie w wierszach Piotra Duraka odnaleźliśmy wichry i nawałnice, spadające nie wiadomo skąd bicze piorunów, drzewa refleksji sięgające niebios, blaski i cienie intelektu zdumiewającego perfekcją.
- Artysta ma to do siebie, że spowiada się przed obcym człowiekiem bez gwarancji, że zostanie dobrze odczytana jego myśl twórcza. Poeta ma tą umiejętność, że za pomocą pióra stara się ukazać swoją wrażliwość otaczającego go świata. Włodzimierz Gąsiewski, Piotr Durak i Zbigniew Michalski sprowokowali nas swoimi utworami do tego, abyśmy wspólnie powrócili do najpiękniejszego świata mitycznego, jakim jest miłość. Zdawać by się mogło, że o miłości pisać mogą tylko młodzi, którzy są bardzo rozgoryczeni, gdy w czasie ich dorastania emocjonalnego buntują się, tupią nogami, że świat jest zły, bo nikt ich nie rozumie.
Czytelna pokora w wyobraźni Zbigniewa Michalskiego, Piotra Duraka i Włodzimierza Gąsiewskiego dowodzi, że potrafią pisać o rzeczach najtrudniejszych, bo o emocjach ludzkich, oraz o uczuciach, miłości fizycznej i miłości duchowej. W poezji, którą dzisiaj animowaliśmy można dostrzec różne, ale wyraźnie zarysowane ścieżki poezji, które nie są jednakowo zbieżne. Inaczej o miłości pisze Włodzimierz Gosiewski, a co innego jest najważniejsze w niej dla Piotra Duraka. – tak o recytowanych wierszach mówił Stach Ożóg.
Wieczór poezji „W rytmie serc”, zakończył się pełnym sukcesem, jego pokłosiem jest płyta „W rytmie serc” z dźwiękową wersją recytowanych podczas wieczoru utworów poetów Grupy Literackiej „Słowo”, którą po spotkaniu Stach Ożóg i Dorota Kwoka przekazali na ręce mieleckich poetów.
Prezes grupy Zbigniew Michalski podziękował gościom za przybycie i zaprezentowanie zebranej publiczności niezapomnianych chwil z poezją, recytowaną przez profesjonalistów, którzy potrafili wydobyć z utworów motywy, które nie zawsze są dostrzegane podczas pobieżnego czytania tych wierszy.
Następnie przy kawie i ciastkach twórcy mogli swobodnie porozmawiać i wymienić się doświadczeniami z zaproszonymi gośćmi, którzy dziękowali za wspaniałą atmosferę jaka panowała podczas wieczoru poezji.
wichz
Dorota Kwoka - poetka, recytatorka, malarka i animatorka kultury. Do tej pory wydała dwa tomiki poezji: "Jestem" i "Otwieranie róży".
Współpracuje ze Stachem Ożogiem przy realizacji wieczorów poezji, spotkań autorskich oraz dźwiękowych wersji tomików poezji.
Stach Ożóg - wykładowca w Instytucie Filologii Polskiej na Uniwersytecie Rzeszowskim, laureat ogólnopolskich konkursów poetyckich, teatralnych i recytatorskich, animator kultury.
Stworzył cykl foniczny "Poeci Podkarpacia" (około 140 pozycji) i "Literatura polska i światowa" (ponad 90 płyt). Współpracuje m.in. z Dorotą Kwoką przy realizacji wieczorów poezji, spotkań autorskich oraz dźwiękowych wersji tomików poezji.

W rytmie serc
Niech bardzo żałują wszyscy ci, którym zabrakło wyobraźni i odwagi, aby w sobotę 7 marca 2009 roku odwiedzić Miejską Bibliotekę Publiczną w Mielcu i wyruszyć na jej pokładzie w daleki rejs po morzu poezji, pomimo iż od trzech tygodni dobrze znany był kapitan rejsu „W rytmie serc” Stach Ożóg, wykładowca w Instytucie Filologii Polskiej na Uniwersytecie Rzeszowskim, laureat ogólnopolskich konkursów poetyckich, teatralnych i recytatorskich, animator kultury tworzący od lat cykl foniczny „Poeci Podkarpacia”, składający się w chwili obecnej z ponad 140 nagranych płyt, a także 90 płyt z cyklu „Literatura polska i światowa”, spełniający się w rozmaitych artystycznych obszarach, lecz najlepiej w swoim studio dźwiękowym, gdzie nadaje słowu pisanemu nieznany dotąd wymiar.
Dobrze znany był wszystkim sternik rejsu poetka Dorota Kwoka, autorka dwóch tomików poezji „Jestem” i „Otwieranie róży”, malarka, recytatorka i animatorka kultury, współpracująca ze Stachem Ożogiem przy realizacji najrozmaitszych przedsięwzięć nie tylko na scenie klubu „Karton”, będącym wyjątkową świątynią kulturalną współczesnego Rzeszowa, ale także w innych równie popularnych miejscach. Kilka minut po godzinie szesnastej, kiedy dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mielcu Maria Błażków powitała gości i uczestników rejsu, Stach Ożóg człowiek o niezwykłej charyzmie w mgnieniu oka wprawił w ruch syrenę elokwencji, po czym od razu wypłynęliśmy na bezkresne morze poezji, żeby w archipelagu o dobrze znanej nazwie Włodzimierz Gąsiewski odnajdować kolejne urokliwe pejzaże ducha, zakątki myśli urzekające niczym niezmąconą ciszą, fotografie świata który opiera się działaniu czasu, niezatarte ślady Arkadii i miłość mieszkającą na najmniejszych wolnych skrawkach słów. W morzu zadumy, sentymentu i zauroczenia odnaleźliśmy, pośród dżdżystego popołudnia przedwiośnia, prawdy promieniejące mądrością. Po tej długiej, ekscytującej przygodzie, popłynęliśmy powoli przed siebie.
Na drugiej półkuli chwili, w niedalekiej odległości, zacumowaliśmy przy pierwszej wyspie z archipelagu Zbigniew Michalski, by poczuć słońce w najrozmaitszej postaci, wędrować po ścieżkach uwielbienia, tęsknoty, pogodnych krain jakie spotkaliśmy wszędzie tam, gdzie dotarła nasza wyobraźnia. Kiedy znów wyruszyliśmy w drogę było wiadomo, że zbliża się kres niezwykłego rejsu. Na każdej wyspie archipelagu Piotr Durak oprócz słońca odnaleźliśmy wichry i nawałnice, spadające nie wiadomo skąd bicze piorunów, drzewa refleksji sięgające niebios, blaski i cienie intelektu zdumiewającego perfekcją. Choć rejs trwał tylko osiemdziesiąt minut, wielu z nas długo jeszcze słyszało w uszach komendy kapitana Stacha Ożoga i sternika Doroty Kwoki, wielu z nas odnalazło nowe horyzonty myśli i słowa. Wyprawa, jakiej dotąd nie było w Mielcu, zakończyła się pełnym sukcesem. Jej pokłosiem jest płyta „W rytmie serc” przedstawiająca klimaty wyobraźni znanych w Mielcu poetów Grupy Literackiej „Słowo”. Mówili o tym m.in. prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Mieleckiej Jerzy Kazana, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Maria Błażków, prezes Grupy Zbigniew Michalski oraz inni uczestnicy rejsu, gdy spotkali się z bohaterami wieczoru przy kawie, herbacie i ciastkach. Dorota Kwoka i Stach Ożóg usłyszeli ciepłe słowa od przyjaciół, otrzymali podarowane książki i wywieźli z Mielca moc niezapomnianych wrażeń.
Słownik:
Archipelag – wybór wierszy autora wskazanego obok

